sobota, 1 grudnia 2012

Oni i one, czyli powiązania

Maria Łucja Gawron
15.11.1955

[...]


Maja Aristow-Gawron
9.01.1982

Pani jego serca, osoba, bez której jego życie nie miałoby sensu, a każdy kolejny pensjonat po tygodniu stałby się kupką gruzu. Piękna kobieta, która zawróciła Aleksowi w głowie już na pierwszym roku studiów - ona wkuwała francuskie przysłowia, gdy on uczył się serbskiej gramatyki; któregoś dnia spotkali się w bibliotece, całkiem przypadkowo; jak to typowe dla bajek, Aleks przy tym pierwszym spotkaniu powiedział Mai, że będzie jego żoną i, jak to typowe dla rzeczywistości, Maja roześmiała mu się w twarz (ten śmiech wydał się wtedy Aleksowi najpiękniejszą melodią, jaką w życiu słyszał). Od tamtej pory byli praktycznie nierozłączni, dla wszystkich ich znajomych jasne było, że będą kiedyś tworzyć rodzinę. Tak się też stało: po wielu latach starań o dziecko - podejrzewano u Mai bezpłodność - na świecie pojawiła się Hania, potem Mitka; Maja dałaby się pokroić na kawałki za swoje ukochane brzdące, ale jak dla niej, dwójka dzieci to w sam raz, ani mniej, ani więcej, podczas gdy Aleks, wychowany w rodzinie wielodzietnej, chciałby mieć ich CONAJMNIEJ czwórkę.
Rodzina Mai pochodzi z Rosji, stąd też jej pierwsze nazwisko oraz imię, jakie dała synkowi. Na początku lat siedemdziesiątych państwo Aristow wyjechali do Polski, aby tutaj wychować Maję i jej siostrę, Sonię. W 2000 roku postanowili wrócić do Rosji, od tamtego czasu są częstymi gośćmi w pensjonacie Przystań Gawron.
Maja studiowała filologię romańską; jej drugą pasją jest malarstwo i sztuka w ogóle. Pracowała przez pewien czas jako nauczycielka, aktualnie jest gospodynią w pensjonacie "Pod Skrzydłami Gawrona".
Jest średniego wzrostu szczupłą kobietą o blond włosach i pięknym uśmiechu. Świetnie gotuje i kocha to robić. Cierpliwa (w przeciwieństwie do męża), tak samo jak on pracowita, bardzo dokładna, nie znosi bałaganu; uczynna i pomocna, wobec bliskich wymagająca, ale kochająca; uwielbia obdarowywać bliskich, najczęściej czymś własnej roboty. Piekielnie inteligentna i bardzo mądra. Zdarzają się jej wybuchy gniewu, których potem strasznie żałuje. Uczucie okazuje przez działanie: raz na tydzień przytuli, ale codziennie wrzuci do torby upieczone przez siebie ciasteczko czy śliczny obrazek z podpisem "myślę o Tobie". Słowem - cudowna kobieta, najlepsze, co mogło przydarzyć się Aleksandrowi - i za co taki skarb?



Hanna Gawron
30.08.2005


[...]



Dymitr Gawron
31.12.2007



[...]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz